SOS JACK DANIELS A'LA OGNIOMISTRZ

Lubię eksperymenty, w sumie czasem przez długie miesiące staram się dojść do smaku o jaki mi chodziło, a czasem dzieje się to błyskawicznie. Z reguły jednak, podczas każdego technologicznego procesu moje myśli biegają gdzieś razem z kubkami smakowymi w poszukiwaniu składników mogących dopełnić bukiet, tak, by efekt bliski był moich wyobrażeń o tym co mam poczuć na finiszu kulinarnej Odysei. Ale ona nigdy się nie kończy, zawsze można odkryć kolejne meandry i tak w kółko, jakbym okrążał ziemię...

SOS JACK DANIELS

.pdf

Download PDF • 2.60MB