Artur
No 99
Zobaczyłem to w Twoich oczach
I nagle zacząłem się bać
Nienawiść w czystej postaci
Obłędu otchłań i zła
Teraz już wiem
Wcale Ciebie nie znałem
Widziałem tylko negatyw
Niczym lustrzane odbicie
Moich własnych marzeń
Pragnień i snów
Nie mów mi o miłości
Nic o niej nie wiesz
Albo ja nie wiem już nic
Pomylić się można raz
Drugi, to już grzech
Trzeci głupota…
Głupi chyba nie jestem ?..
