Artur
No 70
Wczoraj był wtorek Zapomniałem o nim, bo nic nie miało się stać Tylko deszcz rozmywał każdą godzinę w mokrą nieskończoność... Wczoraj był dzień, miał być jak inne dni Bez zbędnych rewolucji, bez ofiar, rozliczania win Wczoraj byłaś Ty... Miałaś marudzić jak zawsze gdy nie zmyłem po sobie albo pieklić się o papierosowy dym Tylko, Ciebie już nie było... więc po co mi środa i czwartek ? Wczoraj był wtorek
Nie zapomniałem o nim, tylko po prostu skończył się mój świat
