top of page
  • Zdjęcie autoraArtur

№11

Zaktualizowano: 7 sie

Poruszam się między kroplami wiosennego deszczu Szukając spokoju i ciszy Lekko stąpam leśną drogą Odstawiając za róg świadomości Gwar przebytych lat… Tak bym chciał … Tymczasem W ciemnej obskurnej bramie stanął on Manitou dawnych dni Zapalił papierosa, Ciężko westchnął i wypuścił dym Jego twarz ogorzała, szorstka Jego oczy pełne krwi Czego chce ode mnie ? Zamykam oczy, czuję strach Potok słów powiedzianych Wraca z falą którą kiedyś już czułem Gdy otulił mnie płaszczem Dobrze znanych kłamstw



5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

№103

№105

№89

bottom of page